środa, 9 marca 2016

Traktor

Żądam zamknięcia ulic kiedy idę z Tyćkiem na spacer.
No do jasnej, ciasnej....
Idziemy z Tymkiem na spacer, żeby chłopak się trochę wyspał bo przecież nie dotlenił....na Śląsku gdzie smog prawie taki sam jak w Krakowie ciężko o zdrowy spacer.
Po 7 min od wymarszu, na tzw. zakręcie snu Tyć zasypia i mamy 40 min do pierwszego przebudzenia (niedawno odkryłam, że kiedy nałożę mu pieluchę na oczy nie przebudza się lub przebudza i za chwilę zasypia). Delektuję się zatem każdą sekundą ciszy, spokoju i nagle wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr grrrrrrrrrrrrrrrrrr ...ciężarówka. W mojej głowie lecą same k***y i ch**je. Drgnął, ale śpi dalej. Ufff.
Idziemy dalej i tryk tryk tryk tryk...jedzie nagle stary grat z epoki kamienia łupanego, tak, że słychać go na całej wsi. W głowie pojawiają mi się myśli mordercze "Jak zamordować gościa z grata? Udusić czy siekierką ? ". Kolejny raz się udało. Śpi. 
Cisnę więc wóz dalej i...już się domyślacie...jedzie coś z wielką rurą wydechową i umcyk umcyk umcyk...muza leci na całego. Zimny łokieć wystaje, łysy łeb się śmieje. Marzę w tej chwili, żeby wziąć pałę i mu przywalić po tej łysinie. Autentycznie. Ale i tym razem się udaje.
Szczęśliwa, że Młody śpi ponad 40 minut spaceruje dalej i..kur**a ten mały, jeba**ny traktorek buszujący po osiedlu nadjeżdża. Pędzę między bloki..ale nie daje rady, dościga mnie i Tyć się budzi.
Ten pieprzony traktor jest moją zmorą. 
Dziś spacerowałam z Zuzią...udało się uciec przed traktorem dwa razy! Dziś wygrałyśmy z nim. Starcie traktor VS Ania & Zuza wygrałyśmy, a jaki ubaw Zuzka miała jak nagle wołała...."Mama, słyszysz...nadjeżdża. Zmykamy".
Ale mimo, że Tyć się nie obudził to trzeba było wracać bo..... "Mamo, kupę mi się chce!".
Uwielbiam spacery z dziećmi.

2 komentarze:

  1. Mam to samo...idziesz drogą osiedlową,dziecko smaczne śpi, aż tu nagle jak nie śmieciara,to pies zaczyna drzeć mordę, albo nagle ktoś udarem wierci dziury w bloku...noż k**** mam ochotę wtedy wszystkich takim udarem potraktować. Myślałam, że tylko ja jestem taka przewrażliwiona na punkcie snu mojego dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hahah więc jest na dwie :) tych, co się wkurzają na dźwięki świata ;) w czasie snu dzieci.

    OdpowiedzUsuń