czwartek, 19 listopada 2015

Ja chcę spać!!!

Tak, ja chcę bardzo spać.
Jak się ma niemowle w domu to pewno wielu tak mówi.
A jak się ma niemowle, które nie chce spać w nocy, to zdanie to, często pojawia się na ustach.

Oczywiście, nasz Tym w nocy lubi sobie poznawać świat. My z mężem - nie koniecznie.

Wszystkie metody przetestowane, Młody albo ryczał albo nie spał. Ja chodziłam na rzęsach bo w dzień też nie dawał "Gad"* odespać.

Po nitce do kłebka trafilam na rewelacyjny sposób, dzięki któremu dzieci podobnież przesypiają noce.
Otulacz Woombie (nie jest to post sponsorowany).
Postanowiliśmy spróbować.
Oczywiście zdesperowani rodzice kupią wszystko, ale sorry 149 zł + przesyłka za kawałek szmatki...no way.
Kupiliśmy otulacz używany bo trzeba Wam wiedzieć iż jeżeli zadziała za chwile będziemy musieli kupić kolejny rozmiar. Może wtedy szarpne się na nówkę tego cuda.

Otulacz wygląda tak:

Zdjęcie ze strony: http://otulacz.pl/


 Dziecko ma czuć sie w nim jak w łonie matki.
Naszego Tyma często wybudzał odruch moro więc i w tym miał pomóc.

Od 2 nocy testujemy.
Muszę Wam powiedzieć, że jest poprawa. "Gadzinka"* budzi się na jedzenie i idzie spać to ogromny plus. Od ok. 4 wierci się i kręci ale śpi, poczym o 5:30 zaczyna dzień.
Nie, nie przesypia 6 h pod rząd jak wielu obiecuje, ale głodu nie oszukasz....
Czekamy cierpliwie na pierwszą przespaną noc.
A Wam na pewno dam znać czy działa.

* Gad, Gadzinka, Dziad, Dziadyga itp. to pieszczotliwe nazwy moje synia :)

Ps. Teraz  Tym śpi pod szumiącym okapem w kuchni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz